~ MY "DEAR FUTURE HUSBAND" FROM MOVIE OR BOOK ~

Może jest to krótki i trochę banalny post, ale obiecałam, że też będą takie wpisy, może nie konkretnie takie, ale w podobnej kategorii. Zdaję sobie sprawę, że istnieje dużo postaci, które zasługują albo przyciągają naszą uwagę, tak więc, czemu nie stworzyć takiego postu?
No bo kto nie zakochuje się w fikcyjnych bohaterach?? Przedstawiam wam moją top listę:

1. Severus Snape from "Harry Potter" - [ Oh, wiem, beznadziejny przypadek, ale no cóż... bywa. ]
2. Christian Grey from "Fifty Shades of Grey" - [ "no wiem" ]
3. Finnick Odair from "Hunger Games" - [ Kostki cukru? Poluję na Finnicka. ]
4. Edward Cullen from "University of Edward Cullen" and "Survival School" - [ Nigdy nie byłabym w stanie pokochać Edwarda stworzonego przez Stephanie Meyer, never. ]

~*~

Jest ich tylko czworo, ale w mojej wyobraźni pojawiają się też inni, ale nie wyryli się dość silnie jak np. Hannibal Lecter, który gra w "Milczeniu Owiec", a także drugiej części "Hannibal".
Jak już się raczej domyślacie, mam upodobania do bohaterów, którzy mają raczej rozbudowaną psychikę, kiedy nic nie jest oczywiste i takie, jak się z pozoru wydaje czyniąc ich jeszcze bardziej tajemniczych i mrocznych.

~*~

~A JAKIE SĄ WASZE WYBORY? KTÓRZY BOHATEROWIE ZAWŁADNĘLI WASZYMI GŁOWAMI? ~

Alice's story? what is it? it's about...?

O czym to jest? (czyli opis opowiadanka! )

[Gdy zgasną światła

nie będę opowiadać kłamstw.]

 

Alice to taka wyśniona, nieszczęśliwa księżniczka, która żyje w swoim własny świecie i zbyt często dręczy się tworami wyobraźni, podczas gdy jej mury ochronne padają, przedstawiając historię bezimiennej, bo kiedy zgasną światła, nikt nie będzie w stanie opowiadać kłamstw.

"Cóż, potrzebujesz światła tylko wtedy gdy zapada mrok
Tęsknisz za słońcem tylko wtedy gdy zaczyna padać śnieg
Pojmujesz, że ją kochasz, gdy pozwolisz jej odejść
Zauważasz, że byłeś na szczycie tylko wtedy, gdy spadasz na dno
Nienawidzisz drogi tylko wtedy, gdy tęsknisz za domem
Pojmujesz, że ją kochasz, kiedy pozwolisz jej odejść
I pozwalasz jej odejść."

                                       ~~ Passenger, Let her go

Jej życie nigdy nie  było idealne, ale zdaje się, że w świecie, gdzie nie wszyscy są dobrzy miłość jest w stanie przetrwać o wiele więcej.

 

~*~

 

No więc, jeśli czytałeś poprzednią notkę, to zapewne domyślasz się lub też nie, o co chodzi. Napisałam, że zamierzam publikować tutaj opowiadanka, a także przenieś tutaj moją Historię Alice, którą pisałam na poprzednim blogu, to też obietnicy dotrzymuję. W zakładkach, gdzie jest przejście do strony głównej, tuż obok jest tajemne przejście do mojej małej, bezimiennej, historii Alice. Znajdują się tam dopiero wszystkie rozdziały, które przeniosłam z poprzedniego bloga. Aż cztery ;). Rewelacji i nowości nie ma, ale niedługo pojawi się kompletnie nowy rozdział (jeśli tylko go napiszę, a właściwie to kiedy zacznę pisać). Więc jeśli nie zapoznałeś się wcześniej z Ali, to masz szansę wszystko nadrobić. Z racji tego, że rozdziały są dodawane na osobnej stronie, to nie ma możliwości poinformowania czytelnika, który obserwuje tego bloga. Tak więc, za każdym razem będę dodawała jakąś tam notkę z informacją.

 

Co do innych typów postów, to będą, spokojnie :). Dajcie mi tydzień, a obiecuję, że coś się pojawi. Będzie to coś w kategorii, jakie pisałam na bon--oeil.

 

{ Jeśli macie jakieś pomysły na posty lub chcecie inne opowiadania  np. ff lub też coś specjalnego, to piszcie pod spodem w komentarzu. Na wszelkie pytania, również odpowiem poniżej. }

HELLO ~

Więc jest to mój pierwszy wpis na tym blogu, co jest raczej logiczne. Jednak pewne nieokreślone nigdy przez nikogo zasady i wymogi blogowania zmusiły mnie po części do stworzenia tego nudnego postu, który dotyczył będzie tego, co w najbliższej przyszłości będę tu publikować.

 

Co będę pisać?

Będzie to po prostu zbiór opowiadań i różnych wpisów czasem ze sobą współgrających, zamierzam przenieść tu także moją historię Alice z poprzedniego bloga.

 

Ogólnie o mnie.

Jestem raczej hmm człowiekiem nudnym, no. I tyle.

Dla wtajemniczonych, jestem starą bellissimą (no może nie starą, ale tak czy siak, postanowiłam przelać wszystko na tego bloga ).

 

Koniec.

by Green Tea

(xoxo)